Cześć.Ostatnio nie pisałam bo byłam u babci,a teraz siedzę zmęczona skakaniem u Asi.Gorąco jest i się ciesze bo po ciągłym padaniu deszczu miałam doła.Wczoraj porobiłam trochę zdjęć(publikacja już niedługo).Moi rodzice oglądają kabaret i jest strasznie śmieszny hahah.Postaram się teraz więcej pisać bo i tak nie mam co w domu robić.Magda to takie uciążliwe dziecko,że nerwicy można dostać.
Tutaj z Sandrą,moją przyjaciółką na zakończeniu roku szkolnego z naszymi SŁITAŚNYMI misiaczkami.;***
Strasznie lubię to zdjęcie ;D
też mam takiego misia :D
OdpowiedzUsuń